Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać

Łk 17, 5-10

Jeszcze nie spotkałem nikogo kto potrafił by w ten sposób przesadzać krzaki czy drzewa, i nie słyszałem. Gdyby taki ktoś był to by o nim przecież wszyscy mówili a później by powtarzano.

Czyli nikt nie miał takiej wiary o jakiej mówi Pan.

Nikogo takiego nie było.

Ale może dlatego, że nie wiemy co to jest wiara tak naprawdę?

Bo zauważmy, że apostołowie proszą o przymnożenie wiary.

A ona okazuje się czymś nie możliwym do udźwignięcia! gdyby Pan ją przymnożył, tą swoją Boską miarą.

Apostołowie posiadają wiarę z tego tekstu tak wynika, tylko pragną jej powiększenia. Zatem nasza wiara która nie przenosi krzaków jest wystarczająca.

Przymnożona okazała by się nie do udźwignięcia!

Czy możemy sobie wyobrazić zamiesznie jakie by było gdybyśmy tak przesadzali krzaki, posiadali taką wiarę, o tej mocy! Kto jest gotów na tą siłę?

Dlatego może we wniosku, Pan mówi o sługach nieużytecznych.

Jesteśmy nieużyteczni z naszą wiarą, która jest mniejsza niż ziarnko gorczycy. Sprawdziłem wynosi 1,5 milimetra, czyli jest małe. A my mamy wiarę mniejszą niż te 1,5 milimetra. Bo nie potrafimy przesadzać krzaków do wody. Ale to wystarczy do życia, do zbawienia.

Taka jest przepiękna strona tej Ewangelii, wydawało by się smutnej i pesymistycznej.

Słudzy nieużyteczni, bez wielkiej wiary jesteśmy, pozornie.

A tymczasem tyle nam wystarczy. Gdyby było inaczej Pan by to sprawił. Bo przecież nie potępią apostołów za ich wiarę mniejszą niż ziarnko gorczycy. Tylko pokazuje im konsekwencje większej wiary. Są nie do udźwignięcia.

Tak więc czy w heroizmie czy w małości Pan nas wspiera. A jak Bóg z nami to któż przeciw nam?

amen

Skip to content