Homilie
Radość nastaje wśród aniołów Bożych czyli w niebie, po nawróceniu jednego grzesznika
Łk 15, 1-10 Wszyscy grzesznicy oraz celnicy przybliżali się do Pana, żeby Go słuchać. Z takiego słuchania płynęło do nich jakieś dobro. W przeciwnym wypadku by się nie przybliżali. A to byli ci których nie lubili w spoleczności oraz ci którzy męczyli sumieniem własnym. A takim jak Pan można być. Żeby ludzie przychodzili do nas. Szczególni ludzie. Bo ci którym jest bardo źle. Można sobie...
Jeśli nie porzucimy wszystkiego, nie będziemy uczniami
Łk 14, 25-33 Jeśli nie porzucimy wszystkiego, nie będziemy uczniami. Powstaje jednak taki problem czy najpierw musimy się wszystkiego wyrzec a wtedy będziemy uczniami czy jak będziemy uczniami to wtedy wszystko będzie nam obojętne. Na przykład zdrowie jak zarówno i choroba będzie dla nas taką samą obecnością Boga. bez paniki. Ta niejsność wynika stąd, że przecież gdzie znajdziemy tego co wyrzekł...
Bóg zawsze słyszy i nigdy nie opuszcza swoich dzieci
Łk 11, 1-13 Modlitwy nauczył nas Bóg. Bo stworzył nas Bóg. Bo cały świat stworzył Bóg. A nam się wydaje, że to my modlimy się, tylko nie jesteśmy wysłuchani. Że, to my podejmujemy ten trud, trudzimy się a owoców nie widać. A modlitwa jest od Boga, Duch Święty ją prowadzi. My mamy prosić. Będzie nam wtedy dane. Liczy się to proszenie. A Według nas liczy się wysłuchanie. Byliśmy nie raz w bardzo...
Obrała najlepszą cząstkę
Łk 10, 38-42 Dziś w ewangelii Marta oraz Maria. Czyli: praca i modlitwa. Najlepiej jak praca staje się modlitwą a modlitwa pracą. Czyli codzienną, wytrwałą, konieczną, przynoszącą rozwój, korzyści, umożliwającą żyć. Potrzebujemy tych dwóch płuc aby żyć w równowadze. Dlatego nie jest dziwne, że Pan uznał chwilę zatrzymania, kontemplacji, słuchania Jego słów, wpatrywania się w Niego. Ostatecznie...
Mamy głosić, że przybliżyło się Królestwo i trwać w tym głoszeniu
Łk 10, 1-9 Dziś Pan uczy nas powołania. Najpierw, że mało jest robotników a żniwo wielkie. Czyli tak jak teraz. Stąd mamy wniosek, że ilość powołań nie jest taka ważna. Skoro było wtedy za czasów Pana, tak jak dziś. Powołani w swoim głoszeniu będą między nieprzychylnymi a właściwie w zagrożeniu życia. Bo owce nie mają szans z wilkami. Chyba, że uciekną. Ale w głoszeniu przecież nie chodzi aby...
Łatwo jest wyznawać Mesjasza Bożego gdy polega to na mówieniu
Łk 9, 18-24 Różni ludzie dają inne odpowiedzi. Apostołowie mają tylko jedną. A reprezentuje ich Piotr. Odpowiada w ich imieniu. W sumie to historia naszego życia. Bo w różnych dniach czy nawet okolicznościach w ciągu jednego dnia, możemy mieć różne odpowiedzi na pytanie kim jest Pan. Możemy sobie wyobrazić, rano jesteśmy na Mszy świętej gdzie wyznajemy jak Piotr, że Pan jest Synem Bożym a po...
Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy
J 14, 23-29 Oczekujemy Ducha Świętego, który nas wszystkiego nauczy, poprzez to, że wszystko przypomni co Pan mówił. Mamy oczekiwać, taka jest prośba Pana. Przyjdzie do tych, którzy nic nie potrafią, nic nie pamiętają. Albo my nie wszystko umiemy, nie wszystko pamiętamy. To już tak jest, że zapominamy ewangelię, historię Pana a właściwie jego słowa. Zapominamy kiedy przychodzi z nich skorzystać...
Czy potrafimy stanąć twarzą w twarz wobec bezmiaru krzywdy
J 13, 31-33a. 34-35 I życie dogoniło Kościół. Myślę teraz o tym filmie Tylko nie mówi nikomuktóry nie dawno ukazał się w internecie. Był oglądany ponad 20 mln razy, to więcej niż ludzi co niedzielę przychodzących do Kościoła. To obraz dokumentalny o przestępcach pedofili w sutannach. Niestety dopiero potrzeba pokazania tej zbrodni publicznie aby głos ofiar został usłyszany. To po emisji...
Nie widzimy Pana i nie rozpoznajemy
J 21, 1-14 Ukazuje się Pan na brzegu jeziora, ale jest nie do poznania, jak słyszymy. Za pierwszym razem mogli się nie spodziewać uczniowie. Ale za drugim już Go znali a za trzecim tym bardziej. A tymczasem za trzecim razem nie mogą poznać. Rozpoznaje tylko umiłowany uczeń. I Piotr natychmiast wierzy temu uczniowi. Stało się coś więcej niż nagłe przekonanie. Bo tylko powiedział, a Piotr od razu...
Droga spotkania Boga Zmartwychwstałego
J 20, 19-31 Tu się zaczął Kościół. Coniedzienne spotkania z Panem. Co niedziela chodzimy do Kościoła po to. Tak było w dzieciństwie. Obecnie już o to musimy walczyć bo praktyka zanika powoli. Chodzimy, bo wierzymy choć nie widzieliliśmy. To jest dziewiąte błogosławieństwo obok ośmiu z Góry Błogosławieństw koło Kafaranaum. Ale jakie ono jest proste. Chodzić do Kościoła co niedziela. Z tego...